Zapraszamy do Domu Urodzenia Fryderyka Chopina i Parku w Żelazowej Woli na oprowadzania z przewodnikiem, które odbędą się 12 i 13 września o 11.00 i 14.00.

12 i 13 września

Moja Droga

Chopinowi Duda Gracz
Godz. 11.00
Koszt: 1 zł
Jerzy Duda Gracz przemierzał chopinowskie uniwersum, gdyż zapragnął zwizualizować muzykę geniusza, z którym czuł duchową więź. Stworzył jeden z największych w historii polskiego malarstwa cykl obrazów, a uczynił to krocząc śladami Chopina, odwiedzając miejsca przez niego wizytowane, analizował nuty i listy artysty. Co zobaczył i usłyszał, przeniósł na płótno, abyśmy i my mogli „posłuchać” oczami. Muzyk „malował” polskość dźwiękiem, malarz ją pędzlem „ogrywał”. Jak sam mówił, „Maluję to, co mi w duszy gra”. Obaj komponowali, używając barwy, tonu, rytmu, nastroju, motywu, tematu, modulując, harmonizując we wszystkich tonacjach. Chopinowski cykl, blisko 300 obrazów zrealizował u schyłku życia w latach 1999-2003. Wybrane z nich można oglądać na wystawie czasowej w Domu Urodzenia Fryderyka Chopina i Parku w Żelazowej Woli.
Zapraszamy na oprowadzanie z przewodnikiem.

Chopinowi Bałakiriew, Hugo-Bader i Polkowski
Godz. 14.00
Koszt: 1 zł
Początek drogi życiowej kompozytora miał miejsce w Żelazowej Woli, wiosce mazowieckiej, dokąd dotrzeć, skąd wydostać się było sprawą wcale nie łatwą, biorąc pod uwagę stan ówczesnych dróg. Kiedy Chopinowie dotarli do stolicy jesienią 1810 roku, szybko okazało się, że przeznaczeniem ich chłopca jest droga artystyczna, wprost do celu, na sam szczyt artystycznego Olimpu, nie zawsze usłana różami. Do Żelazowej Woli jednak wracał i wiązało się to z wielkimi emocjami. Wiele lat później, zapomniane miejsce zostało odkryte przez Milija Bałakiriewa, a uświetnione przez profesora Franciszka Krzywdę-Polkowskiego, autora pionierskiego, modernistycznego projektu Parku-pomnika. Zakomponował nowoczesną, florystyczno-architektoniczną inscenizację, ujętą geometryczną pajęczynką dróżek, ścieżek, zbiegających do alei głównej, prowadzącej wprost do Domu Urodzenia Chopina. „Malował”, „rzeźbił”, modelował przestrzeń z wizjonerską fantazją, znajomością rzeczy, odwagą i konsekwencją. Wzniósł pomnik, składając swym opus vitae hołd geniuszowi. Kolejną postacią, której życiowa droga skrzyżowała się w żelazowowolską był Kazimierz Hugo-Bader, aktywnie zaangażowany w tworzenie Muzeum przed wojną. Organizował koncerty, zbiórki, gromadził fundusze, a także, będąc z wykształcenia inżynierem-architektem, tworzył projekty wyposażenia wnętrz.
Zapraszamy na oprowadzanie z przewodnikiem.